Wielki i tajemniczy to czas. Tak smutny, pełen rozpaczy z powodu cierpienia naszego Boga Jezusa Chrystusa, a jednocześnie tak szczęśliwy, bo zapowiadający Jego Zmartwychwstanie, a przez nie - naszą nadzieję na życie wieczne w niebie.
Wielki Post to czas przygotowania naszej duszy do tego, by była godna przyjąć największą w dziejach świata Ofiarę Chrystusa. To więc czas pokuty i ulepszania siebie.
Wielki Post to czas przygotowania naszej duszy do tego, by była godna przyjąć największą w dziejach świata Ofiarę Chrystusa. To więc czas pokuty i ulepszania siebie.
Pan Jezus dał nam przykład idealnej pokuty, gdy poszcząc 40 dni na pustyni nie uległ pokusom szatana, przezwyciężył wszystkie jego pułapki. Okazał niewiarygodną, bo boską, siłę woli.
A my, ludzie, w miarę naszych sił i możliwości, starajmy się Go naśladować.
Każde przezwyciężenie pokusy, nawet tej, która wydaje ci się całkiem dziecinna, jest ważne, bo hartuje ducha. Hart ducha w życiu, w którym jest pełno zasadzek i pułapek, jest bardzo potrzebny. Jeżeli więc dziś potrafisz odmówić sobie choćby zjedzenia loda czy słodyczy. Jeżeli dotrzymasz danego sobie samemu, i Bogu, przyrzeczenia, by nie oglądać bezwartościowych audycji w telewizji, nie brać do ręki kuszących kolorami, ale złych w treści, czasopism - to jutro łatwiej ci będzie nie ulec namowom złego kolegi, wytrwać w dobru, choć wokół wszyscy czynić będą zło.
Taki między innymi ma sens Wielki Post, aby doskonalić swój charakter, by zbliżyć się choć w "setnej mikrona" do najdoskonalszego wzorca, jakim dla człowieka jest Jezus Chrystus. Więc postaraj się ze wszystkich sił zrobić w tym czasie coś, co podoba się Bogu. Przeproś kogoś za krzywdę lub obrazę, pomóż słabszemu, okaż miłość smutnemu i samotnemu. Może własnej babci lub dziadkowi, albo płaczącej koleżance.
Pamiętaj zawsze, że "jeżeli człowiek chce ocalić świat, nie ma innej drogi, jak tylko naśladując Chrystusa".
A my, ludzie, w miarę naszych sił i możliwości, starajmy się Go naśladować.
Każde przezwyciężenie pokusy, nawet tej, która wydaje ci się całkiem dziecinna, jest ważne, bo hartuje ducha. Hart ducha w życiu, w którym jest pełno zasadzek i pułapek, jest bardzo potrzebny. Jeżeli więc dziś potrafisz odmówić sobie choćby zjedzenia loda czy słodyczy. Jeżeli dotrzymasz danego sobie samemu, i Bogu, przyrzeczenia, by nie oglądać bezwartościowych audycji w telewizji, nie brać do ręki kuszących kolorami, ale złych w treści, czasopism - to jutro łatwiej ci będzie nie ulec namowom złego kolegi, wytrwać w dobru, choć wokół wszyscy czynić będą zło.
Taki między innymi ma sens Wielki Post, aby doskonalić swój charakter, by zbliżyć się choć w "setnej mikrona" do najdoskonalszego wzorca, jakim dla człowieka jest Jezus Chrystus. Więc postaraj się ze wszystkich sił zrobić w tym czasie coś, co podoba się Bogu. Przeproś kogoś za krzywdę lub obrazę, pomóż słabszemu, okaż miłość smutnemu i samotnemu. Może własnej babci lub dziadkowi, albo płaczącej koleżance.
Pamiętaj zawsze, że "jeżeli człowiek chce ocalić świat, nie ma innej drogi, jak tylko naśladując Chrystusa".
Ewa Kunicka "Mały Pielgrzym" nr 3/1999